W ostatnich dniach w naszym mieście przybywa coraz więcej czerwono – białych słupków. Najpierw pojawiły się przy rzece Inie na ulicy Nadrzecznej. Dziś natomiast zaobserwowaliśmy to samo zjawisko na ulicy Kilińskiego, przy Sądzie Rejonowym.

Certyfikowane Oleje najwyższej jakości dostaną Państwo w Sklepie Konopny Listek Goleniów ul. J. Matejki 3B

Gdzie jeszcze się pojawią ? To wiedzą tylko najstarsi górale.

 

Na marginesie wspomnimy, iż na ostatniej Sesji Rady Miejskiej, Pan Radny Krzysztof Sypień zadał na ten temat pytanie. Odpowiedzi na BIP brak. Może urząd postanowił zmienić swą wewnętrzną nomenklaturę organizacji i udzielać respondu w realu, nie zaś standardowo na papierze. Taka innowacja urzędnicza.

Mam też taką nieoficjalną informację, gdzieś tam pokątnie zaczerpniętą, że jakoby Urząd ma w zamiarze interweniowanie takiego rodzaju zabezpieczeniami, z takiego rodzaju przeszkodami, biało-czerwonymi słupkami, które będą Państwo w zamiarze może, ja nie wiem tego i nie chciałbym tutaj definitywnie stwierdzać, ale słyszałem taką informację, że jest jeszcze kilka innych lokalizacji, w których zamierza Gmina postawić takie słupki. Np. na ul. Nadrzecznej i ul. Kilińskiego. Więc ja apeluję i proszę bardzo głośnym nie, nie róbcie tego Państwo, bo po pierwsze to jest niebezpieczne, po drugie jest to wizualnie kompletnie nieprzystające do otoczenia, psuje to krajobraz. Proszę sobie wyobrazić ma ktoś posesję i nagle ma biało-czerwone słupki, albo jesteśmy w centrum miasta przy ul. Kilińskiego, czy przy ul. Nadrzecznej i też wyrastają nagle jakieś słupki, które nie pozwalają komuś zaparkować przy jezdni. Po to mamy znaki pionowe i poziome, po to mamy różne możliwości egzekwowania przepisów prawa, żeby je stosować. Chociaż ja wypowiedziałem się też, co myślę na temat interwencji Straży Miejskiej, jeżeli chodzi o ul. Nadrzeczną i wlepianie mandatów i zakładanie blokad kierowcom, którzy stają zwyczajowo od wielu lat właśnie przy tym areale rekreacyjnym, gdzie idą sobie na lody z rodzinami i zostawiają samochody na tej uliczce wzdłuż rzeki Iny. Szkodliwość bardzo niewielka, choć w rozumieniu prawa, oczywiście jeżeli jest zakaz postoju, to nie powinno się go łamać to oczywiste. Ale uważam też, że Straż Miejska mogłaby organizować swoje siły i energię na interwencje dużo poważniejsze. Także bardzo o to proszę. – powiedział Krzysztof Sypień.

 

Burmistrz odmówił parkingu dla rodziców

(red.)

 

 

Dodaj komentarz