Prawie rok temu pisaliśmy po raz enty o tej sprawie tak :

“O schodach do goleniowskiego można już pisać w kronikach jako o najlepszym przykładnie na spartoloną robotę. Sukcesywnie schody są remontowane i sukcesywnie rozpadają się , płytki na schodach się odklejają i ponownie są przyklejane. 

Zabawa trwa w zasadzie od czasu oddania schodów do użytku. Można się pokusić o stwierdzenie, że wykonawcy tych napraw mają już prawie stałe źródło utrzymania, za które płacimy My Podatnicy. Mimo, że ta zabawa trwa w najlepsze, żadnemu geniuszowi w naszym urzędzie nie przyszło na myśl, że może technologia montażu oraz same płytki nie zdają egzaminu i nie podjął decyzji o zmianie koncepcji oraz technologi remontu samych schodów. Owe schody nic nadzwyczajnego, ale to co się z nimi dzieje daje do zrozumienia jacy ludzie odpowiadają w urzędzie za remonty. Ile jeszcze potrwa ta zabawa, nie warto zadawać takich pytań,… ”

LINK do artykułu

 

 NIC dodać nic ująć, dziś wyglądają te schody tak , jak na zdjęciach poniżej. Pisać mi już  się nie chce na ten temat.

Może te schody są jakim symbolem , tylko jakim, albo czego?

Oto jest Szekspirowskie pytanie.

Andrzej Bugajski

 

 

Poprzedni artykuł w tej sprawie

 

Po raz enty trwa remont schodów do urzędu

Dodaj komentarz