Ploteczki przedwyborcze. O tym huczą goleniowskie kuluary … 

Znamy już oficjalny termin wyborów samorządowych. Mimo, że 7 i 21 kwietnia, bo to w tych dniach wyborcy zdecydują komu powierzyć władzę w samorządach, to dość odległe daty, na goleniowskim ryneczku wyborczym już grzmi i huczy …

Jako pierwszego na tapetę bierzemy Roberta Kuszyńskiego – wice przewodniczącego Radny Miejskiej w Goleniowie i jak uprzejmi donoszą, kandydata na stanowisko Burmistrza Gminy Goleniów.

Robert Kuszyński – człowiek zagadka, osoba która wielokrotnie udowodniła, że nie wiadomo, tak na prawdę, po której stronie stoi.

Pan Robert swoją karierę w lokalnej polityce rozpoczął w roku 2018, po otrzymaniu mandatu radnego, startując z komitetu wyborczego Mieczysława Bździucha.

Od razu, z marszu pan Kuszyński szybciutko wspiął się po drabince i otrzymał stołek wice przewodniczącego Rady Miejskiej w Goleniowie. Oczywiście jak mniemamy, nie można tu mówić o przypadku, a o politycznym rozdaniu ze strony obozu Roberta Krupowicza, który wsadził na dość zacny stołek “swojego nowego człowieka”.

Miłość jednak nie trwała długo … bo w miarę jedzenia apetyt roście ..

Uczucie miedzy panem Kuszyńskim, a koalicją BRK kwitło, aż tu nagle … trach. Coś się wydarzyło … Niektórzy twierdzą ,iż było to związanie z podaniem przez Burmistrza Roberta Krupowicza panu radnemu Kuszyńskiemu czarnej polewki i odrzucenie jego zalotów w staraniu się o wolny fotel wice Burmistrza Gminy Goleniów.

Dziwnym zbiegiem okolicznośc,i od momentu wydania decyzji co do obsadzenia posady po zmarłym Henryku Zajko, pan Kuszyński zaczął siać ferment i stanął w definitywnej kontrze w stosunku do burmistrza i jego obozu.

Opozycja powinna ucieszyć się z takiego splotu wydarzeń, licząc na to, że Kuszyński teraz wzmocni ich pozycję. Nic bardziej mylnego. Pan Kuszyński, jak pokazuje historia głosowań, nie był wierny, ani jednej ani drugiej stronie sali. Takie rozdwojenie jaźni pana radnego pogłębiło konflikty praktycznie ze wszystkimi. Media wówczas pisały o nim nawet “Samotny Wilk”.

Jednak wszyscy dobrze wiemy, że człowiek to stadna istota i aby przetrwać, zwłaszcza w politycznych sieciach, musi znaleźć partnerów.

Szukał szukał i … trafił swój na swego …

Spalony w klubie Roberta Krupowicza, spalony w klubie Łukasza Mituły, pan Kuszyński postanowił puścić oko do klubu PiS plus Niezależnych  i … jego zaloty zostały przyjęte.

Ptaszki ćwierkają, że uczucie rozkwitło tak mocno, iż Prawo i Sprawiedliwość, z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, poprze kandydaturę Pana Kuszyńskiego w wyborach samorządowych na Burmistrza Gminy Goleniów.

Mamy jeszcze jeden news. Radna Danuta Faryniarz sympatyzująca z PiS do wyborów ma zamiar iść z komitetu Roberta Kuszyńskiego.

To pierwsza porcja przedwyborczych ploteczek. Proszę pamiętać o tym, iż do póki nie ma oficjalnych list wyborczych wszystko co słyszymy i czytamy możemy traktować jedynie w kategorii czystych spekulacji (uśmiechamy się).

 

Kuszyński zrobił kuku klubom sportowym ?

(red.)

 

Dodaj komentarz