Dawno temu opowiadano sobie taki dowcip. Co to za szelest dochodzi nocą z szafy? To twoje sukienki wychodzą z mody. Wyszły na dobre, a ich miejsce zajęły spodnie i już nie wyszły.

Margaret Todd
Margaret Todd

Prawdziwi eleganci uważali, że moda bywa tak brzydka, iż trzeba ją czym prędzej „modyfikować”. Srodze się mylili. To co w modzie najkoszmarniejsze trwa najdłużej. Jak myślicie, kiedy wprowadzono obowiązkowo podarte na kolanach i nie tylko na kolanach, dżinsy? Początek, to lata sześćdziesiąte ubiegłego wieku. Od tej pory nie przestają być obowiązującą awangardą dla kolejnych pokoleń.
Zwolennicy tatuaży idą jeszcze dalej. Zakładają, że „dzieła sztuki” pokrywające ich skórę nigdy im się nie znudzą i zawsze będą zachwycały otoczenie, a ci, u których wywołują obrzydzenie, nie znają się na „prawdziwej sztuce”.
Na tym nie koniec, bo moda nie ustaje w dostarczaniu nam absurdalnych pomysłów. Tym razem w sukurs przyszła jej tak zwana pandemia, którą odwołano po napaści Rosji na Ukrainę. Szkoda, żeby te tony maseczek się zmarnowały. Co gorliwsi nie przestają ich nosić. Ciekawe, czy modę na maseczki czeka los dżinsów i tatuaży?

 

Pozdrawiam i do następnej soboty,
Małgorzata Todd

 

Strona www autorki http://mtodd.pl/

 

Poprzedni artykuł

Absurd w natarciu – Margaret Todd

 

Dodaj komentarz