Zaklinanie rzeczywistości, czyli pobudka z ręką w nocniku.

Ci “źli” radni od kwietnia 2020 r. wiedzieli, że stawka za śmieci w wysokości 12 zł od osoby, która nota bene została zaproponowana przez samego Roberta Krupowicza, może nie pokryć kosztów za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu miasta i Gminy Goleniów. Ci “źli” radni 29 kwietnia 2020 r. mówili o tym zagrożeniu, tłumaczyli. Nic to nie dało. Ich argumenty trafiały jak kulą w płot. Robert Krupowicz był nieugięty.

Z drugiej strony skoro taką propozycję włodarz przedstawił, chyba wiedział co robi? Nie ma najmniejszej wątpliwości, że wniosek Roberta Krupowicza był podparty dogłębną analizą. Inaczej przecież być nie mogło. O tym wiedzieli chyba radni skupieni w Klubie Roberta Krupowicza, skoro jednogłośnie poparli jego propozycję.
Klamka zapadła. Rada Miejska w Goleniowie, na wniosek Roberta Krupowicza postanowiła, że w Gminie Goleniów stawka za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych będzie wynosiła 12 zł od osoby.
Nasz jakże “drogi” burmistrz Robert Krupowicz przyzwyczajony do służalczej roli radnych, zapomniał o swojej służebnej roli wobec Rady. Co Rada większością głosów postanowi i uchwałą przyjmie, to burmistrz ma wykonać. W jaki sposób? To już leży w jego kompetencji. Na tym polu osoba piastująca stanowisko burmistrza może się wykazać jako dobry gospodarz i skuteczny manager działający na podstawie i w granicach obowiązującego prawa.

Pierwszy przetarg pt.” Odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu miasta i gminy Goleniów oraz zagospodarowanie odpadów z PSZOK” został ogłoszony 28 kwietnia 2020 r. (dzień przed posiedzeniem Rady).
Za usługę obejmującą odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych wytwarzanych na terenie miasta i gminy Goleniów z nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy, z nieruchomości, które w części stanowią nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy, a w części nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne, a także wybranych frakcji odpadów zbieranych selektywnie z aptek, obiektów użyteczności publicznej oraz zagospodarowanie odpadów z Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK), oraz wyposażenie nieruchomości w pojemniki i worki służące do zbierania odpadów komunalnych, a także utrzymywanie tych pojemników w odpowiednim stanie sanitarnym i technicznym, jedyny oferent (PGK Sp. z o.o.) zaproponował, że ją wykona za kwotę 17 715 783,56 zł, czyli za 1 476 315,30 zł miesięcznie.

Szaleństwo.
Przy tej propozycji mieszkaniec Gminy Goleniów miesięcznie musiałby zapłacić ok. 43 zł (przy ogólnej liczbie mieszkańców – 34 722 osoby). Nie da rady. Ustawa o czystości wskazuje górną granicę stawki, jaką Gmina może narzucić. Jakby nie liczyć z budżetu trzeba by było dokładać przynajmniej 7 zł do jednego mieszkańca. I z Radą trzeba by było rozmawiać o drastycznej podwyżce. Nie. Nie ma takiej możliwości. Burmistrz przetarg unieważnił.

26 czerwca 2020 r. burmistrz w drodze negocjacji zawiera z PGK Sp. z o.o. umowę pt. „Odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu miasta i gminy Goleniów”.
Przedmiotem zamówienia jest usługa obejmująca odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych wytwarzanych na terenie miasta i gminy Goleniów
– z nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy,
– z nieruchomości, które w części stanowią nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy, a w części nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne,
– z nieruchomości stanowiących własność Gminy Goleniów, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne,
– koszy ulicznych, a także
– wybranych frakcji odpadów zbieranych selektywnie z aptek, obiektów użyteczności publicznej, oraz
– wyposażenie nieruchomości w pojemniki i worki służące do zbierania odpadów komunalnych, a także
– do utrzymywania tych pojemników w odpowiednim stanie sanitarnym i technicznym.
Stawki jakie wynegocjowano za odbiór i zagospodarowanie odpadów to:
1) za odpady zmieszane – 750,02 zł brutto
2) za odpady selektywnie zbierane oraz meble i inne odpady wielkogabarytowe – 771,23zł brutto.
Całkowity koszt usługi trwającej 73 dni wykonawca wycenił na 1 759 259,26 zł, czyli 722 983,26 zł miesięcznie, czyli ok. 21 zł w przeliczeniu na mieszkańca.
Umowa ma obowiązywać od 01 lipca 2020 r. do 11 września 2020 r.

Burmistrz rozszerza usługę odbioru o nieruchomości stanowiące własność Gminy Goleniów i jednocześnie nie chce aby Wykonawca (PGK Sp. z o.o.) przedstawiał:
1) kwartalne wykazy nieruchomości, do których dostarczono nowe worki w zamian za odebrane z odpadami, z podaniem ilości i ich kolorów;
2) miesięczne raporty o ilości i pojemności pojemników z nieruchomości niezamieszkałych, na których powstają odpady komunalne, z których odebrano odpady, w celu weryfikacji ze złożonymi deklaracjami;
3) miesięczne raporty o środkach pozyskanych ze sprzedaży surowców wtórnych i produktów przygotowanych do ponownego użycia.
Czy tylko dlatego PGK zeszło tak drastycznie z ceny?

Z wynegocjowanej kwoty należałoby odjąć opłatę, którą ponoszą nieruchomości stanowiące własność Gminy oraz opłaty jakie ponoszą właściciele nieruchomości mieszanych z części niezamieszkałej. Nikt się jednak nie bawi w takie podziały. Koszt odbioru i zagospodarowania odpadów ma obciążać w całości mieszkańców nieruchomości zamieszkałych.
Co dzieje się z pozostałymi opłatami wpływającymi do systemu? Tego m.in. chcieli dowiedzieć się ci “źli” radni. Odpowiedzi do tej pory jednak nie uzyskali.

25 czerwca 2020 r. zostaje ogłoszony kolejny przetarg pt. “Odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu miasta i gminy Goleniów”. Przedmiot zamówienia obejmuje swoim zakresem:
odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu miasta i gminy Goleniów oraz zagospodarowanie odpadów z PSZOK oraz odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z nieruchomości niezamieszkałych stanowiących własność gminy Goleniów.

Przetarg trwa, zaś burmistrz Robert Krupowicz zaczyna chorować. Musi udać się na wielokrotnie przedłużane zwolnienie lekarskie. Na “placu boju” pozostają zastępcy Roberta Krupowicza.
PGK przedstawia ile chce za wykonanie usługi. Kwota jest niebagatelna i wynosi 12 954 635,25 zł za 360 dni, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca daje kwotę 31,10 zł.
Stawka oczywiście powinna ulec zmniejszeniu, ponieważ do systemu wpływają opłaty z nieruchomości należących do Gminy oraz od tzw. drobnych przedsiębiorców, którzy jako posiadacze nieruchomości mieszanych płacą podwójnie – raz jako mieszkaniec, drugi raz jako przedsiębiorca.

11 września 2020 r. wiceburmistrz Henryk Zajko zdając sobie sprawę z tego, że Rada Miejska uchwałą nr XVIII/217/20 przyjęła, iż stawka za odbiór i zagospodarowanie odpadów wynosi 12 zł od osoby, nie unieważnia przetargu i podpisuje z PGK roczną umowę na odbiór i zagospodarowanie odpadów, przy okazji zmniejszając kontrolę Zamawiającego do minimum.
Od tej pory Wykonawca ma tylko przekazywać niezwłocznie informacje dotyczącą realizacji Umowy, ale tylko na żądanie Zamawiającego. Ot taki prezent dla PGK.

Tym razem stawki za odbiór odpadów od mieszkańców mają wynosić:
– za odpady zmieszane – 834,95 zł plus należny podatek VAT za 1 Mg,
– za odpady selektywnie zebrane – średnia cena to 1 101,36 zł plus należny podatek VAT za 1 Mg
– za zagospodarowanie odpadów z PSZOK średnia cena to 2 046,685 zł plus należny podatek VAT za 1 Mg

Zastanawiające, że przed podjęciem tak brzemiennej dla budżetu Gminy decyzji podpisujący nie skonsultował tego z radnymi. Właściwie po co miał konsultować? Przetarg wygrała gminna Spółka, powiedziała ile chce, burmistrz nie wdając się w szczegółową analizę proponowanych stawek, do czego obliguje go ustawa o czystości i porządku w Gminach, podpisał umowę i … i przekazał Radzie mniej więcej taki komunikat – Kochana Rado! Rynek kształtuje ceny! Podpisaliśmy umowę na odbiór i zagospodarowanie odpadów! Brakuje nam kilka milionów, żeby system się spiął. Macie podnieść stawkę dla mieszkańców.

Ci “źli” radni jednak nie dali się przekonać i nie przyjęli rozkazu. Ci “źli” radni chcą tylko, a może aż – rzetelnej i przejrzystej informacji oraz zmian.
Kto śledzi poczynania burmistrza w temacie gospodarki odpadami komunalnymi, nie jest tym faktem zdziwiony.

Morał z tej bajki wypływa jeden. Nie ma co straszyć mieszkańców brakiem odbioru odpadów, nie ma co szukać winnych. Trzeba wziąć się do roboty ‘Nasz drogi” burmistrzu i wspólnie z radnymi przygotować podwaliny pod przetarg lub negocjacje na odbiór odpadów i to zgodny z ustawą o czystości i porządku w gminach.
Problem sam się nie rozwiąże.

P.S.
Dane liczbowe zawarte w artykule znajdują potwierdzenie w dokumentach znajdujących się na stronie BIP Urzędu Gminy i Miasta w Goleniowie lub są dostępne w drodze informacji publicznej.

(red.)

Dodaj komentarz