W 27 kolejce Klasy Okręgowej drużyna Orła wygrała na własnym stadionie z MKS Sparta Gryfice 1:1 (0:0) – Teofil Damian 59′.
Początek spotkania to zdecydowana przewaga drużyny Orła, wysoki pressing i kilka okazji pod bramką gości. Z upływem czasu zawodnicy Sparty częściej pojawiali się na połowie gospodarzy starając się przejąć inicjatywę. Jednak defensywa Orła grała bardzo solidnie, a w bramce bardzo pewnie interweniował Krawczyk Patryk. Na przerwę schodzimy z bezbramkowym remisem.
W drugiej połowie kibice nie mogli narzekać na sytuacje bramkowe. Orzeł upatrywał swoje okazje w kontrach i szybkich atakach. W 59 minucie przed polem karnym piłkę otrzymał napastnik Orła Teofil D. Wbiegł w pole karne i precyzyjnym strzałem po ziemi w długi róg zdobywa bramkę 1:0.
Zdobyta bramka dodała skrzydeł zawodnikom z Łożnicy, jednak kolejne bardzo dobre sytuacje bramkowe kończyły się niepowodzeniem.
Gladiatorzy z Łożnicy pokazali w tym meczu ogromną determinacje i wolę walki. Skuteczna i konsekwentna gra w defensywie oraz widowiskowa gra w ataku.  Zasłużone zwycięstwo po bardzo dobrym spotkaniu, które przy odrobinie szczęścia mogło być okazalsze. Tak grający Orzeł odebrał wszelkie atuty zawodnikom Gryfickiej Sparty.
“Plan na mecz wykonany w 100%. Dużo walki, chęci do gry i stworzonych sytuacji. Wysoki pressing w pierwszej połowie meczu uniemożliwił silnej drużynie jaką jest Sparta swobodne rozgrywanie i stwarzanie sobie okazji, a także spowodował, że Gryficka drużyna miała dużo strat, co dawało nam z każdą minutą dużo pewności.
W drugiej połowie przyjęliśmy przeciwnika na własnej połowie, licząc na kontry, no i się udało. Myślę, że byliśmy lepsi jako drużyna, stworzyliśmy więcej sytuacji bramkowych.
Powinniśmy zamknąć mecz dużo szybciej, ale bramkarz gości spisywał się bardzo dobrze. Wielkie brawa i gratulację dla całej “drużyny Orła” – spotkanie podsumował trener Orła Wojtek Borek.
Umacniamy się na 5 pozycji i skracamy dystans do drużyn ze ścisłej czołówki. Podium jest w zasięgu ręki.

Wywiad z trenerem Wojtkiem Borkiem

Paweł Nowakowski

Dodaj komentarz