W dobie kryzysu energetycznego, gigantycznych cen za surowce dające ciepło, ludzie szukają alternatyw. Kalosze, pampersy, ubrania, meble i inne tworzywa sztuczne, niestety ponownie stają się popularnym opałem.
Zaczynając palić tym co zabronione zapominamy, że mimo kryzysu od września br. za palenie śmieciami w piecach, ale także choćby w przydomowym ogródku, grozi grzywna do 5000 zł. Ponadto, sąd może nałożyć także karę aresztu do 30 dni. W najlżejszych przypadkach skończy się na mandacie do 500 zł, który wypisze miejski lub gminny strażnik.
Zanim więc zaczniesz palisz czymkolwiek, dobrze się zastanów czy warto.
Kamila Chilkiewicz – Piwowarska