Będą podwyżki albo nie będzie wody w kranie – tak pokrótce można skomentować to co dzieje się obecnie w branży wodociągowej.
70% przedsiębiorstw wodociągowych w Polsce jest pod kreską. Szybko rosnące koszty sprawiają, że pieniędzy brakuje nie tylko na inwestycje, ale nawet na zapłatę rachunków za prąd.
Całkiem nie dawno w Dzienniku Goleniowskim ukazał się obszerny wywiad z prezesem przedsiębiorstwa GWiK Januszem Dawidziakiem, który wskazał przyczyny obecnego stanu rzeczy.
My o tym, czy sytuacja jest, aż tak zła jak została przedstawiona zapytaliśmy Pana Łukasza Szeląga – rzecznika prasowego wodociągów zachodniopomorskich.
Wodociągi Zachodniopomorskie dostarczają wodę do 28 gmin. W każdej sytuacja jest nieco inna. Opłaty za wodę powinny wzrosnąć od 20 do 40% , tylko by pokryć inflację. Koszty paliwa wzrosły o 100%, koszty prądu w ciągu ostatnich 2-3 lat o 300%. Biorąc pod uwagę, że musimy modernizować oczyszczalnię ścieków i budować nowe wodociągi, te podwyżki powinny być jeszcze wyższe – mówi Łukasz Szeląg, rzecznik Wodociągów Zachodniopomorskich.
Wodociągi Zachodniopomorskie szacują, że potrzebują o 2 mln zł więcej, niż zakładano w planie finansowym na 2022 rok.
Odpowiadamy za 236 pracowników, dostarczamy wodę 28 gminom. Złożyliśmy wnioski dotyczące 28 taryf, 7 jest ciągle niezatwierdzonych. Do każdego wniosku na żądanie Wód Polskich musieliśmy składać po kilka korekt, które tak naprawdę niczego nie poprawiały ani nie wyjaśniały, ale skutecznie przeciągały w czasie procedury. Coraz częściej stawiam sobie pytanie, jak przetrwać do zimy. My naprawdę walczymy o naszą płynność finansową. Jeśli nic się nie zmieni, będziemy mogli powiedzieć o stanie krytycznym, jeśli chodzi o ciągłość zachowania dostaw wody – powiedział prezes spółki Wodociągów Zachodniopomorskich Artur Krasiński.
Co można zrobić aby sytuacja choć trochę poprawić ?
Jak wynika z wypowiedzi prezesa Dawidziaka cała branża wodociągowa czeka na pilną reakcję Wód Polskich, które zamroziły podnoszenie cen taryf.
W taryfie zatwierdzonej przed rokiem przez RZGW w Szczecinie mamy przewidzianą cenę energii na poziomie 260 zł / MWh, gdzie teraz już płacimy 460 zł / MWh – mówi J. Dawidziak
Czy grozi nam zwieszenie dostaw wody, tak, niestety tak !
- Źródło foto – kliknij link
- Ciekawe Artykuły – Goleniów.net
Kamila Chilkiewicz – Piwowarska