Wraz z końcem XX wieku skoczył się podział na fakty i fikcje. Obecnie, te pierwsze zastępowane są tymi drugimi. I już nikogo to nie oburza, nawet nie dziwi. Premier kłamie nieustannie, w sposób oczywisty.
Mimo to, wielu dało sobie wmówić, że na tym polega polityka. Wyprowadzenie z błędu kosztowałoby ich utratę wiary we własny rozsądek. A przecież lepiej mieć do czynienia z własną pomyłką, bo na przyszłość można podobnej uniknąć. Wolą jednak brnąć w kłamstwie o coraz większym zasięgu, niekiedy nawet oskarżając o kłamstwo tego, kto próbuje napiętnować oszusta.
Słuchając wypowiedzi osób kierujących resortami obecnego nierządu, odnosi się wrażenie, że selekcja na eksponowane stanowiska polegała na wybraniu najgłupszych z możliwych i teraz, to niestety od nich, często zależy nasz los. A może to obcy agenci? Ze wschodu, czy z zachodu? Nie ważne, kierunek jest jeden: Szkodzić Polsce i Polakom wszelkimi sposobami!
Jak sobie z tym radzić. jak odróżniać prawdę od fałszu? Czy szpetna postać w internetowym filmiku ma coś do powiedzenia mimo, iż mamrocze niezrozumiale pod nosem? Tytuł obiecywał przecież jakąś rewelację typu: „99% ludzi nic nie wie…”. Nie wie i niczego nadal się nie dowie. Czy to znaczy, że ja nie daję się nabierać? Przeciwnie, ileś razy z rzędu otwierałam i oglądałam filmiki ze ślicznymi obrazkami, frapującym tytułem, dobrą dykcją lektora, żeby się przekonać, że nie ma on nic sensownego do powiedzenia. No cóż, pomyłki zdarzają się wszystkim.
Polecam filmik, który byłby prawdziwą rewelacją, gdyby relacjonował fakty. Sami Państwo oceńcie: fakt to, czy fikcja?.
Pozdrawiam i do następnej soboty
Małgorzata Todd
Strona www autorki http://mtodd.pl/
