Pierwsze przymrozki zwiastują zimę – mieszkańcy gminy w gotowości do nadchodzącego sezonu grzewczego
Dziś rano mieszkańców gminy zaskoczył pierwszy przymrozek. Temperatura miejscami spadła do -2°C, co niewątpliwie jest sygnałem, że zima zbliża się wielkimi krokami. Na Kasprowym Wierchu spadł już pierwszy śnieg, a to przypomina, że czas na wymianę opon na zimowe oraz przygotowanie opału na zimę zbliża się nieubłaganie.

Na składach opałowych cena tony węgla zaczyna się od 1700 zł, co budzi niepokój wśród wielu mieszkańców, dla których tradycyjne źródła ogrzewania są jedyną dostępną opcją. Choć od 1 stycznia 2024 r. w życie wejdzie wydany przez urzędasów – unijny zakaz stosowania pieców na węgiel i drewno, wielu mieszkańców gminy nadal będzie zmuszonych korzystać z tych metod ogrzewania. Główną przeszkodą są koszty – nawet najbardziej „korzystne” dopłaty na modernizację systemów grzewczych okazują się dla wielu nieosiągalne.

Mieszkańcy, świadomi nadchodzących regulacji i możliwych kar, wciąż zmagają się z niepewnością co do przyszłości. „Jakoś to będzie” – powtarzają, z obawą patrząc na zmieniające się przepisy. Dla wielu osób, które od lat korzystają z tradycyjnych pieców, wymiana źródła ogrzewania oznacza ogromny wydatek, na który po prostu ich nie stać.
Sezon grzewczy nadchodzi szybciej, niż się spodziewaliśmy, a wyzwania związane z ogrzewaniem domów, zarówno finansowe, jak i regulacyjne, są tematem numer jeden dla wielu gospodarstw domowych.
Andrzej Bugajski / Janek Ai