Tysiące pracowników z Ukrainy na co dzień wzmacniają zachodniopomorskie firmy i potencjał gospodarczy Pomorza Zachodniego. Bez takich udogodnień jak połączenie lotnicze Goleniów – Ukraina, może być ciężko o zatrzymanie pracowników ze wschodu, gdy za kilka miesięcy będą oni mieli szansę na wyższe zarobki w Niemczech. Zarówno Samorząd Województwa, Port Lotniczy w Goleniowie i jeden z największych pracodawców w regionie TTS czynią starania, by takie połączenie zostało uruchomione.

Dostępność pracowników to dziś jeden z kluczowych warunków przyciągania nowych inwestycji i reinwestycji – czyli rozwoju firm, które już na Pomorzu Zachodnim są obecne. To zarówno specjaliści o wysokich kwalifikacjach, jak i ci, którzy są gotowi do wykonywania prac prostszych. Najczęściej są to właśnie pracownicy z Ukrainy, których znaczenie dla lokalnej gospodarki w ciągu ostatnich lat znacząco wzrosło. Według ostatnich danych ZUS, w Szczecinie oficjalnie pracuje 19 tys. obywateli Ukrainy. W ocenie pracodawców część z nich może skorzystać z otwarcia niemieckiego rynku pracy. Zachętą do pozostania w zachodniopomorskiem mogłoby być połączenie lotnicze z Ukrainą. Mając tego świadomość Zarząd Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów w porozumieniu z Urzędem Marszałkowskim Województwa Zachodniopomorskiego i firmą Technologie Tworzyw Sztucznych Sp. z o.o. prowadzi rozmowy z różnymi liniami lotniczymi, by takie połączenie udało się uruchomić.

– Włączyliśmy się w lobbing na rzecz uruchomienia takiego połączenia. Mamy świadomość, że dla przewoźnika taka decyzja jest sporym wyzwaniem i musi być podparta wnikliwymi analizami. Sondowaliśmy już zainteresowanie wśród naszych firm i ich pracowników z Ukrainy. Uruchomione niedawno przez SAS połączenie Szczecin – Kopenhaga, to był taki „długi marsz”. Na pewno pomogły w tym przedstawione przez nas analizy i wsparcie lokalnego duńskiego biznesu, ale na końcu i tak decyzję podejmuje przewoźnik w oparciu o rachunek ekonomiczny – mówi marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

Ponad 1 tys. pracujących w zachodniopomorskich przedsiębiorstwach obywateli Ukrainy jest zainteresowanych lotami z Goleniowa. To wyniki ankiety przeprowadzonej przez Centrum Inicjatyw Gospodarczych Województwa Zachodniopomorskiego wśród regionalnych przedsiębiorców. Potencjał połączeń jest z pewnością większy, bo na apel o wypełnienie specjalnych ankiet odpowiedziało zaledwie trzydziestu z ponad 200 adresatów ankiety.

Możliwość uruchomienia nowej destynacji była tematem dyskusji Radnych Województwa. W spotkaniu wzięli udział przedsiębiorcy, ale i Zarząd Poru Lotniczego Szczecin–Goleniów.

– Rozmowy trwają, w najbliższym tygodniu spotykamy się z kolejnym przewoźnikiem. Słyszymy o ograniczeniach związanych z dostępnością samolotów. Ogranicza nas również nasza infrastruktura, system świateł czy przepustowość terminala. Możemy przekonać przewoźnika do połączenia, ale jeśli ono się nie utrzyma, to stracimy na reputacji. Potrzebujemy od przedsiębiorców twardych dowodów na możliwy sukces – wyjaśniał Prezes Zarządu Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów Maciej Dziadosz.

Prezes Lotniska w Goleniowie wskazywał, że taką zachętą mogły by być dopłaty pracodawców do biletów lotniczych dla pracowników. Od lat robią tak norweskie firmy zatrudniające polskich stoczniowców. W negocjacjach pomogłyby również informacje o średnich płacach. Za połączeniem lobbują m.in. przedsiębiorstwa z Goleniowskiego Parku Przemysłowego z firmą TTS na czele.

– Rozumiem przedsiębiorców i ich obawy związane z otwarciem niemieckiego rynku pracy. Prosimy Północną Izbę Gospodarczą o szczegółowe analizy. Ubolewam, że połączenie dla nas życiodajne – Warszawa – Goleniów, które obsługiwał Ryanair zostało zatracone z uwagi na wysokie opłaty lotniskowe wprowadzone przez Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” – dodawał członek Zarządu Województwa Stanisław Wziątek.

Samorządowe prośby o ograniczenie podwyżek dla przewoźnika i „uwzględnienie znaczącej potrzeby mieszkańców Pomorza Zachodniego w zakresie utrzymania przedmiotowego połączenia” nie spotkały się z przychylnością Państwowego przedsiębiorstwa. Połączenie z Warszawą dawało szansę na znalezienie się w Kijowie w czasie krótszym niż 4 godziny. Była to najtańsza i w opinii ekspertów najlepsza dla rozwoju Lotniska w Goleniowie alternatywa do podróżowania samolotem z Pomorza Zachodniego na Ukrainę.

Przypomnijmy, że władze Portu Lotniczego zabiegają o rozbudowę istniejącego terminala do obsługi pasażerów oraz wymianę ze względu na zużycie istniejącego systemu świetlnych pomocy nawigacyjnych, co podniesie jednocześnie możliwości obsługowe, gdyż w planach jest uruchomienie systemu CAT II. Za inwestycjami opowiadają się Samorządy będące wspólnikami w spółce: Szczecin, Goleniów i Województwo Zachodniopomorskie, które od lat dofinansowują  lotnisko.

Samorząd Województwa Zachodniopomorskiego posiada 18,41% udziałów w Porcie Lotniczym Szczecin-Goleniów oraz aktywnie wspiera jego rozwój. W ciągu ostatnich 4 lat zainwestował w lotnisko 20 mln zł, dzięki czemu znacząco poprawiła się infrastruktura i wzrosła możliwość rozwoju siatki połączeń.

(red.)

Dodaj komentarz