Bądź jak Jakub – 22 powody, by pomagać – historia, która zainspiruje Cię do działania

Nie pamięta już, jak to się zaczęło. Może od małego nakłucia w przedramieniu, od dyskretnego ukłucia, które wtedy wcale nie wydało się szczególne. Miał wtedy 18 lat, był w technikum, kiedy nauczycielka po raz pierwszy zaproponowała, że zabierze Ich do centrum krwiodawstwa w Stargardzie. To miał być pewnie sposób na urwanie się z lekcji – nic więcej. W jego myślach tamta krew była jednorazową przygodą. Ale życie często pisze inne scenariusze.

Lata mijały, a wspomnienie tej wizyty w centrum krwiodawstwa pozostawało w nim, choć na chwilę przepadło w codzienności. Czas wypełniony rodziną i obowiązkami. Przez lata nie wracał do oddawania krwi, ale pewnego dnia, w 2010 roku, jakby coś w nim drgnęło. Czy to był nagły impuls, przypadek czy raczej ukryte, ciche zobowiązanie wobec tego dawnego chłopaka z technikum? Tak czy inaczej, znowu stanął w progu centrum krwiodawstwa. Tym razem w Szczecinie.

„Po co oddaję krew?” – słyszy to pytanie często, a odpowiedź jest prosta, ale zarazem głęboka.

Na początku była w tym czysta chęć pomocy innym, potrzeba zrobienia czegoś dobrego. Potem pojawił się cel – 10 litrów, potem 15, w końcu odznaka – wspomina oficer.

Teraz, kiedy ma na swoim koncie już 22 litry oddanej krwi, a wszystko to stało się nawykiem pytany, co go napędza uśmiecha się skromnie i mówi:

Teraz oddaję, bo nie wyobrażam sobie, żeby przestać. To już część mnie, coś, co robię, bo uważam to za słuszne, ważne. Bo wiem, że moja krew jest potrzebna” – dopowiada zamyślony.

Z przyczyn służbowych nie mógł być obecny na głównym spotkaniu wszystkich nominowanych, ale odznakę osobiście wręczyła mu dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie. To był moment, który przypomina nam, że prawdziwe bohaterstwo to nie tylko wielkie czyny na polu bitwy, ale także ciche, codzienne gesty, które ratują życie innych.

To pokazuje, że nawet małe kroki, podjęte z sercem, mogą prowadzić do wielkich rzeczy. Jego historia to dowód na to, że każdy z nas może zostać bohaterem – wystarczy chcieć!

Czy oddajesz krew? Może czas spróbować i dołączyć do grona cichych bohaterów?

Oficer Prasowy 1BLog

 kpt. Justyna KWIATKOWSKA

📸 kpr. Anna Wolska

P.S. Jakub to oficer WP na co dzień służy w Glewicach w 3 Batalionie Logistycznym Ziemi Goleniowskiej. ( – przyp. red.)

Dodaj komentarz