Zdaniem specjalistów już nawet 20 proc. Polaków ma objawy ostrego stresu. Wśród nich jest wielu rodziców, którzy pozbawieni pomocy dziadków, niań i szkoły sami muszą dźwigać ciężar opieki nad dziećmi, najczęściej łącząc to z pracą zdalną. Do tego często dochodzi brak poczucia bezpieczeństwa finansowego i zdrowotnego, poczucie utraty lub ograniczenia możliwości rozwoju osobistego, narastająca frustracja z powodu przedłużającej się izolacji społecznej.
„O wypaleniu rodzicielskim można powiedzieć, że wynika z tego, że sił i zasobów jest mniej niż potrzeb. Dotyczy ono najczęściej trzech obszarów: pierwszy to wyczerpanie psychofizyczne, gdy rodzic czuje się stale zmęczony, zniechęcony, a sen czy wypoczynek nie regeneruje jego sił. Drugi to nieefektywność – zarówno ta realna, jak i poczucie braku bycia skutecznym i efektywnym rodzicem. I trzeci to dystans emocjonalny w stosunku do dziecka, partnera, a czasem też innych. Taka osoba może zamknąć się w sobie i odizolować emocjonalne od bliskich” – mówi psycholożka Joanna Węglarz, terapeutka EMDR (Eye Movement Desensitization and Reprocessing) ze Studia Psychologicznego.
Poznaj źródło problemu: przyczyny wypalenia
Przyczyn wypalenia w pełnieniu rodzicielskich funkcji może być kilka. Odpowiedzialny za to bywa brak wystarczających zasobów emocjonalnych, które mogą wynikać z trudnego dzieciństwa, problemy emocjonalne, brak wsparcia w partnerze czy przeciążenia codziennymi obowiązkami.
Swoje „dokładają” wysokie oczekiwania społeczne, zarówno te zewnętrzne, czyli wymagania otoczenia, jak i wewnętrzne – związane z perfekcjonizmem i samokontrolą.
Częste w dzisiejszych czasach poczucie osamotnienia i utraty autonomii mogą spowodować, że rodzic czuje się zredukowany do roli osoby opiekującej się i takiej, która musi być zawsze odpowiedzialna.
„Pandemia to czas, kiedy możemy czuć się przygnębieni, bezsilni i osamotnieni. Przedłużająca się sytuacja osłabiła nasze poczucie bezpieczeństwa oraz przynależności. Wiele osób nie potrafi się odnaleźć w nowej rzeczywistości i tęskni za wieloma aspektami życia sprzed pandemii. Może to powodować, że nawet zaradne osoby nie radzą sobie w tej trudnej sytuacji, a widmo pandemii, której końca nie widać, może tylko pogarszać ich stan psychofizyczny. Warto wziąć pod uwagę, że czas na przeczekanie się skończył, COVID-19 zostanie z nami na dłużej i teraz należy szukać nowych sposobów na działanie. Inaczej nasze życie stanie się jeszcze trudniejsze lub nie do zniesienia” – ostrzega psycholożka.
Nie jest się jednak bezradnym. Są pewne sposoby, które pozwolą przetrwać trudny czas. Oto 10 podpowiedzi:
- Czujesz się zmęczony, smutny, bezradny, wściekły. Nie ma sensu tym emocjom zaprzeczać. One są i pełnią ważną rolę sygnalizacyjną. Inną sprawą jest to, co z tymi emocjami zrobisz.
- Sprawdź swoje zasoby. Zastanów się, na kogo ze znajomych możesz liczyć, a kto być może odbiera ci energię. Zastanów się, co jest najważniejsze, a co można sobie odpuścić. Być może okaże się, że zaniechanie wymycia okien i rezygnacja z pieczenia ciast jest niską ceną za podniesienie komfortu życia.
- Podejmij próbę zadbania o równowagę pomiędzy pracą i życiem rodzinnym. Naucz się wyłączać służbowy komputer w określonych godzinach.
- Nie staraj się być perfekcjonistą we wszystkim co robisz, daj sobie trochę luzu. Wybierz jeden dzień w tygodniu, w którym pozwolisz na urlop od niektórych obowiązków.
- Pamiętaj o zdrowym egoizmie – zadbaj o 15-30 minut tylko dla siebie każdego dnia. Zakomunikuj to domownikom.
- Poszukaj okazji do śmiechu. Oglądaj z rodziną komedie, śmieszne filmiki, zróbcie sobie wieczór opowiadania kawałów, albo zagrajcie w gry, które sprawią, że oderwiecie się od codzienności.
- Praktykuj wdzięczność – postaraj się każdego dnia znaleźć choć jedną rzecz, za którą możesz być wdzięczna/y.
- Stosuj metody relaksacyjne np. ćwiczenia oddechowe lub mindfulness.
- Nie rezygnuj ze swojego hobby, ale też dbaj o nowe rytuały i sposoby na spędzanie czasu. Rola rodzica nie jest jedyną, jaką pełnisz w życiu.
- Pamiętaj, że nie musisz być idealnym rodzicem. Dziecko uczy się od ciebie także tego, jak radzić sobie z emocjami złości czy smutku.
- Jeśli przeżywasz ataki paniki, masz problemy ze snem (wybudzasz się nocy, nie możesz zasnąć, dręczą cię koszmary senne), nie widzisz dla siebie nadziei, przeżywasz skrajne stany emocjonalne, skontaktuj się z psychologiem lub lekarzem. Możesz skorzystać z licznych telefonów zaufania.
Źródło: Studio Psychologiczne
Oprac. mw, jw
Źródło informacji: Serwis Zdrowie
Fot. PAP/P. Werewka