Gdyby Kazimierz tego nie podniósł, przeszłoby to bez echa …
Na ostatniej Sesji Rady Powiatu zdecydowanie zauważalne było podniesie aktywności radnych z ramienia PO oraz PSL.
Zwróciliśmy na to uwagę, gdyż jakakolwiek dyskusja w Radzie Powiatu jest rzadkością.
Kością niezgody było nieprecyzyjnie przygotowane sprawozdanie z działalności zarządu powiatu między sesjami, a także brak priorytetów, czy strategii finansowej, jaką kieruje się zarząd powiatu, podczas przydzielania środków finansowych poszczególnym jednostkom.
Całą dyskusję rozpoczął radny Paweł Gulbinowicz:
– Ja mam takie generalne pytanie, które koresponduje z szeroko pojętym problemem oświaty. Bardzo często przewija się w sprawozdaniu tutaj takie zalecenie, żeby doprowadzić albo wykonać zalecenie Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego i jednocześnie w wielu miejscach, takich powiedzmy inwestycyjnych, pojawia się takie stwierdzenie, że zarząd nie wyraża zgody, że to wszystko trzeba robić w ramach budżetu jednostki. Natomiast, chciałbym zwrócić uwagę na dwa takie podpunkty, na stronie 4 punkt 12 i na stronie 5 punkt 23. Tutaj jest, Zarząd Powiatu przypomniał, że na wymianę sprzętu sportowego są możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych. We wtorek, Pan Dyrektor z Nowogardu opowiadał o tych problemach, takich dla nas trywialnych, typu przedzielenie sali, żeby większa liczba ćwiczących mogła brać udział w zajęciach, żeby generalnie był jakiś ład i porządek. Natomiast zmierzam do pytania właśnie o te środki zewnętrzne, bo mamy w starostwie osobę zatrudnioną w tym temacie i jakby tak odnieść się do tego ile tak środków zewnętrznych, na te wszystkie potrzeby, tej osobie pozyskać w ostatnim okresie, skoro zarząd przypomina, że takie możliwości są. Pytanie kto ma to robić, czy ma to robić szkoła, czy ma to robić tutaj osoba zatrudniona przede wszystkim do tego. Mam takie wrażenie, że my na takich fundamentalnych zadań danych jednostek zaczynamy oszczędzać chcąc, żeby były one finansowane z budżetu jednostek. W tym punkcie 23 pojawiają się testy. Ta kwota 6.000 zł, która w obliczu innych wydatków w tym sprawozdaniu nie jest przerażająca, natomiast wydaje mi się, że my mamy problem z realizacją podstawowych zadań i tu słuchając tego co pan starosta mówił, ja też jestem za tym żeby jakieś priorytety w tym zapanowały. Bo jeżeli poradnia nie może wykonywać swoich zadań bo nie ma testów lub jakkolwiek jej zadania są utrudnione, to coś tu nie tak i nie wiem, może na to też można pozyskać środki zewnętrzne, więc chciałbym prosić o odpowiedz zwłaszcza o oświatę, ile środków zewnętrznych udało się pozyskać. Jak wygląda ta współpraca, albo jaki jest w ogóle model przyjęty w kontekście tych tematów inwestycyjnych, bo w punkcie 13 zarząd wyraził zgodę na 60.000 zł na siłownie i bardzo fajnie, ale jak wygląda całościowo ten montaż środków zewnętrznych, które oczywiście są dla nas priorytetem. Jakby można było się pokusić o skalę, ile się udało pozyskać, ile się nie udało, jak to wygląda ?
Kolejno, głos przejął pan Kazimierz Lembas, który swoimi słowami zapytał dokładnie o to samo co radny Gulbinowicz. Podkreślił, iż ciężkie do zrozumienia jest to, że nie daje się pieniędzy na zakup podstawowych instrumentów do pracy jednostkach.
Pan Lembas podniósł również kwestię związaną ze śmiesznymi kwotami, które zarząd przeznacza na prace remontowe w szkołach.
–Dla przykładu; Zespół Szkół nr 1 w Nowogardzie, prace remontowe w toaletach, kwota 627 zł. Następnie, prace i odświeżanie 7 pokoi w internacie, kwota 507 zł. To tak żebyśmy się zrozumieli, czym my się chwalimy ? Następnie remont Szkoły specjalnej w Nowogardzie, pozycje, remont holu, szpachlowanie, malowanie itd., malowanie sali doświadczenia świata, uzupełnianie braku w ogrodzeniu, naprawiono usterki, odświeżono plac zabaw, malowanie szatni w nowej części budynku, internat, malowanie łącznika nowa część budynku, kwota 2990 zł – wymienił radiany Lembas.
Radny wygarnął również zarządowi, że jedna ze szkół chciała we własnym zakresie pomalo0wac hol w placówce, nie dostał jednak zgodny zarządu na przekazanie środków na zakup materiałów. Podkreślił, że zarząd jest w sanie przekaz 60.000 zł na siłownię, a nie ma 4.000 na zakup materiałów do malowania.
Do dyskusji włączyła się pani radna Barbara Papuszka, która powiedziała otwarcie, że na potrzeby miasta Nowogard zarząd powiatu nigdy nie ma pieniędzy.
– 11.500 zł na schody w Zespole Szkół nr 1 w Goleniowie, że 60.000 zł na tą siłowi, a tu nie dajemy 6.000 zł , nie mamy na zakup lamp, kaloryfera, czy innych takich podstawkowych rzeczy – punktuje radna.
Następną osobą podejmującą temat braku umiejętności w planowaniu działań zarządu, jeśli chodzi o inwestycje, był pan radny Kazimierz Ziemba.
Radny wskazał, iż w praktykach zarządu powiatu brakuje i ładu i składu przy planowaniu.
–Miałbym tu uwagę albo wniosek dla zarządu, że nie możemy się wszystko łapać to co się nam pokaże. Brakuje nam na drogi … tu pan dyrektor siedzi i się uśmiecha. Gdybyście się Państwo przejechali niektórymi odcinkami, płakać się chce … Trzeba byłoby się zając najważniejszymi rzeczami, priorytetami na dzisiaj … Chciałbym jeszcze raz zaapelować do zarządu, przeglądnijcie to jeszcze raz panowie, bo to nie polega na tym, że jak coś się pokaże to żeby to robić. Najpierw musimy się policzyć dobrze, wiedzieć ile mamy pieniędzy, na co możemy wydać, co możemy planować … kiedyś były takie plany, wiedzieliśmy co robić, za ile robić, jaka drogę robić. Teraz to wszystko chyba wzięło w łeb ? I tak prawdę mówiąc, statek jak nie ma celu to będzie pływał, ale do celu nie dojdzie. – podkreślił pan radny K. Ziemba.
Dla przypomnienia, w zarządzie powiatu zasiadają:
Starosta Tomasz Stanisławski – Przewodniczący
Wice Starosta Tomasz Kulinicz – Członek Zarządu
Bogusław Zaborowski – Członek Zarządu
Krzysztof Wasiluk – Członek Zarządu
Witold Kaleczyc – Członek Zarządu
Całość dyskusji oraz materiał video, z XLVI Sesja Rady Powiatu Goleniowskiego, znajdziecie Państwo TUTAJ .
- Źródło foto – Powiat Goleniów
- Wiadomości Goleniów.net
(red.)
