Od lat zaniedbana Struga Goleniowska, brudne alejki oraz porośnięte krzakami rabaty, znajdujące się na zielonym terenie tuż za miejskimi Plantami, wreszcie nabrały blasku.
O tym, że nasze miasto wymaga systematycznych czynności porządkowych lokalne media od dawna ” tarabanią”. W werble permanentnie biją również mieszkańcy, którzy wielokrotnie mówili głośno o problemie.
Dziś naszego, będącego w terenie, reportera spotkała bardzo miło niespodzianka. Jak widać na załączonych obrazkach presja społeczna ma sens.
(red.)